tag:blogger.com,1999:blog-4607663440971350685.post2285029370606087688..comments2023-09-26T05:52:45.933-07:00Comments on Grow up, Louis: Rozdział 5 Fayhttp://www.blogger.com/profile/17746790654453459622noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4607663440971350685.post-13513833050760488832015-05-09T14:12:26.562-07:002015-05-09T14:12:26.562-07:00Hej, hej, hejka! Jestem tutaj od niedawna, dzisiaj...Hej, hej, hejka! Jestem tutaj od niedawna, dzisiaj zaczelam i przeczytalam wszystkie rozdzialy. <br />Jejciu, kocham ta historie <3 zwlaszcza dlatego, ze malo jest blogow o Little Mix i 1D a ten jest swietny! :) super wykreowalas tutaj wszystkie postacie zaczynajc od Jade kończąc na Harrym. <br />Pisz dalej bo mysle, ze nie przezylabym takie rocznej przerwy jak inni twoi czytelnicy, ktorzy byli tu przede mną :) xAggiehttps://www.blogger.com/profile/09764680769075043493noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4607663440971350685.post-67673893224118634242015-04-24T02:56:17.182-07:002015-04-24T02:56:17.182-07:00Jeśli chcesz, aby twój blog został zrecenzowany to...Jeśli chcesz, aby twój blog został zrecenzowany to zgłoś się do nas! :)<br />Pozdrawiamy, Recenzowisko<br />http://recenzowisko-blogow.blogspot.com/Polecam Goodbookhttps://www.blogger.com/profile/04310776735145570384noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4607663440971350685.post-76400027977486506432015-04-19T09:48:08.425-07:002015-04-19T09:48:08.425-07:00Uwielbiam to opowiadanie <3
Jest takie cholerni...Uwielbiam to opowiadanie <3<br />Jest takie cholernie śmieszne<br />I lekkie.<br />Szybko się czyta.<br />I zawsze jest akcja.<br />Podoba mi się.<br />Louis gra takiego samotnego wilka.<br />Ohoho będzie zabawnie.<br />Znaczy, już jest... wiesz, o co chodzi.<br />Ale denerwuje mnie ten ziomek.<br />Nie lubię go.<br />Znaczy, zachowuje się tak gruboskórnie, bo Eleanor go rzuciła, ale kurczę.<br />Trochę kultury osobistej, chłopaczku.<br />Ale rekompensuje go mój ukochany Niall <3<br />Kiedyś umrę z miłości do niego.<br />Haha, też kiedyś spotkałam taką grupę hipisów zupełnie jak ta.<br />Było dziwnie.<br />Znaczy, oni kazali mi grać na gitarze "Whisky", a sami zaczęli dziko fałszować.<br />To było w pociągu.<br />Zauważyli, że mam gitarę.<br />Ech.<br />W każdym razie: teraz strona techniczna.<br />Dopatrzyłam się paru błędów, głównie złej odmiany rzeczowników, np. wiele ludzi - wielu ludziom (nie ludzią)<br />I tak dalej.<br />Ale tego jest naprawdę mało i nie rzuca się bardzo w oczy.<br />Więc za to plus <3<br />No i po prostu zakochałam się w tym opowiadaniu.<br />Nie mogę się doczekać następnego rozdziału!<br />Weny!<br /><br />http://zimno-zimno.blogspot.com/ zapraszam do mnie na 02. Nadęta kobyła wydaje mi polecenia (ff na podstawie twórczości wujcia Ricka)<br /><br />Węgielek xxxAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4607663440971350685.post-4930020576791259122015-04-18T15:23:08.081-07:002015-04-18T15:23:08.081-07:00Mogę tylko zdradzić, że ścieżki duszy wymyślił mój...Mogę tylko zdradzić, że ścieżki duszy wymyślił mój tata, więc... jest na co czekać i czego się bać, tym bardziej, że był to sposób godzenia mnie i mojego starszego brata :3<br />Jeju naprawdę cieszę się, że tu zajrzałaś! Taki długi komentarz to właśnie coś czego potrzebowałam, żeby po powrocie dostać kopa w dupę i znów ruszyć z pisaniem, bo mam naprawdę miliony pomysłów!<br />Poza tym punkt kulminacyjny, na którym skupi się całe opowiadanie dopiero przed nami :3<br />Dziękuję za życzenia na niedzielę, ale raczej nie będzie miła - uczę się do wtorkowych egzaminów :c<br />Więc pozdrowienia dla wszystkich zakatowanych nauką gimnazjalistów!Fayhttps://www.blogger.com/profile/17746790654453459622noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4607663440971350685.post-72033081012902450402015-04-18T15:06:03.928-07:002015-04-18T15:06:03.928-07:00Tak czułam, że wrócisz. Robiłam porządek w blogach...Tak czułam, że wrócisz. Robiłam porządek w blogach, które obserwuje i gdy zobaczyłam twój po prostu przeszłam dalej zostawiając go na swojej liście. Tak się cieszę z tego powodu, bo blog należał do moich ulubionych, teraz po powrocie również. Nie przejmuj się, długą nieobecnością, bo powrót jest naprawdę wspaniały. <br />Przy sposobie twojego pisania można naprawdę dużo razy się uśmiechnąć, czy nawet zaśmiać, bo to co piszesz moim zdaniem rozśmieszyłoby nawet mega ponuraka. <br />Zirytowany Louis zdecydowanie w tym rozdziale zdobył moje serce zresztą to co związane z Louisem zawsze zdobywa moje serce, ale to pomińmy. Jego kac (?) czy cokolwiek to było, spowodował, że był dwa razy bardziej wkurwiony niż zawsze haha :D Swoim aroganckim zachowaniem wkurzył hipisów, którzy prawie odmówili im pomocy z dostaniem się do Nowego Jorku, ale dzięki bogu Jade uratowała sytuacje. Nie licząc już tego, że muszą zdobyć ścieżki duszy, boże chyba muszę się tego bać haha :D Nie mogę się doczekać już kiedy przeczytam o co tak właściwie w tym chodzi. <br />Wprost uwielbiam momenty w których Pezz i Jade kłócą się z chłopcami. One prawdopodobnie najczęściej powodują, że uśmiecham się do monitora, jak głupia. Walka w błocie w wykonaniu Malika i Perrie to było coś haha niestety biedny Niall też ucierpiał, ale dobrze mu tak, bo niech wie, że jak dziewczyna i chłopak walczą w błocie to nie warto się angażować. Po za tym wysłał Perrie do sklepu zamiast sam ruszyć swój tyłek, więc obstawiam, że to jakaś karma chyba. W ogóle czytając o tym gościu ze sklepu skojarzył mi się ten sklepikarz z bajki Frozen och boże jest późno musisz wybaczyć haha :D <br />Strasznie mnie ciekawi to, czy w końcu uda się Pezz, Niallowi i Zaynowi znaleźć zaginionych i czy im uda się dotrzeć na koncert. Oby, bo na pewno te wszystkie 12-letnie dziewczynki będą zawiedzione haha <br />Podsumowując jeszcze raz strasznie się cieszę, że wróciłaś i mam nadzieje, że dowiem się jakie to zakończenie wymyśliłaś tego fanfika :D <br />Miłej niedzieli <br />ps. strasznie dziękuje za komentarz na moim blogu, sprawił, że poczułam się znacznie pewniej w moim pisaniu, naprawdę dziękuje misiuAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/17657720335176768580noreply@blogger.com